Nadeszła zimowa pora, a wraz z nią swetry, szale i czapki. Włosy nie lubią ich, ponieważ ocierając się o te materiały niszczą się.

Najbardziej cierpią końcówki, one są narażone na mechanicznie uszkodzenia. Jeśli zapuszczasz włosy to koniecznie zadbaj o nie, aby jak najrzadziej je podcinać.

Włosy, które są zniszczone, rozdwojone i suche plączą się.

Ważnym elementem jest szczotka, jeśli widzimy pogorszenie kondycji włosów to właśnie nieodpowiednia szczotka może się do tego przyczyniać.

Także obserwacja w tym temacie jest szczególnie ważna. Jeśli szczotka nie służy, wymień ją na inną.

Następnym ważnym elementem to odpowiednia pielęgnacja.

Przede wszystkim nawilżanie oraz zabezpieczanie końcówek jest tutaj kluczowe.

Najlepiej sprawdzą się do tego olejki, masła czy serum z silikonami. Każde włosy są inne i każde lubią co innego. Nakładanie takiego produktu zazwyczaj odbywa się na wilgotne włosy oraz ponownie kiedy już wyschną.

Nie szczędźmy tego zwłaszcza w takim okresie jak jesień oraz zima. Kiedy już widzimy, że te końcówki są bardzo przesuszone sięgnijmy po maskę intensywnie nawilżającą.

Aby to nawilżenie nie uciekło trzeba je zatrzymać nakładając wszelkie emolienty czyli wyżej wspomniane olejki czy serum.

Jeśli końcówki po intensywnej terapii nawilżającej nadal są w kiepskiej kondycji nie pozostaje nic innego jak je podciąć.

Warto też zabezpieczać włosy na noc. Upiąć włosy w lekki koczek, zrobić lekkiego warkocza lub założyć specjalny turban na głowę.

 Polecamy nasze wpisy o olejowaniu włosów, które pomoże przy zniszczonych włosach https://jestesbosska.pl/pl/blog/7  oraz o metodzie mycia OMO https://jestesbosska.pl/pl/blog/4 .

Tutaj domowy sposób na nawilżenie włosów https://jestesbosska.pl/pl/blog/22 . 

Tzw. „glutek” z siemienia lnianego idealnie nada się jako nawilżający podkład pod olejowanie !

A jaki olej wybrać? Stąd się dowiesz https://jestesbosska.pl/pl/blog/7 , oraz jaką masz porowatość włosów https://jestesbosska.pl/pl/blog/2 .